Kluczem do pewności siebie jest aktywność. Im człowiek więcej działa tym więcej ma doświadczeń i tym więcej może dowiedzieć się zarówno o swoich zasobach i jak o ograniczeniach.

Wiedza na temat tego „co mogę” a „czego nie mogę” jest jednym z filarów zdrowego poczucia własnej wartości a co za tym idzie, też pewności siebie.
Zatem najprostsza rada dla kogoś niepewnego siebie, jest: zacznij działać.

Rada prosta i skuteczna, ale jeśli poszukujesz odpowiedzi na pytanie: jak być pewnym siebie to wiesz, że aktywność i działanie to jest ostatnia rzecz ma jaką masz ochotę, głównie z powodu lęku przed porażką.
Odkładasz aktywność na później, postanawiając, że zaczniesz działać jak tylko poczujesz się pewniej, a że człowiek nie może poczuć się pewniej bez działania, stoisz w miejscu.

Im mniej aktywności tym mniej pewności siebie, im mniej pewności siebie tym mniej aktywności, w efekcie, próbujesz jechać przez życie na hamulcu.
Zdarzało mi się, nie raz, jechać na zaciągniętym hamulcu ręcznym i wierz mi nie jest to najbardziej efektywny sposób podróżowania. Dobrze jest mieć hamulec ale dobrze jest też mieć coś, co pozwoli go zwolnić w momencie kiedy tego potrzebujesz

Podobnie jest z pewnością siebie, nie chodzi o to aby zawsze i wszędzie rzucać się w wir aktywności ale żeby mieć taką możliwość gdy chcesz gdzieś dojechać i coś osiągnąć.

Co zrobić z lękiem przed porażką

Pewna osoba zapytała mnie o to jak ma być bardziej aktywna skoro „ma świadomość, że NIC jej nie wychodzi”

Tego rodzaju świadomość nie jest realną oceną możliwości tej osoby, tylko pewnym sposobem myślenia o sobie. Jest generalizacją, która w wyniku wielokrotnego powtarzania stała się tak automatyczna i oczywista, że nie podlega, w umyśle tej osoby, żadnej dyskusji.

Jeśli świadomość siebie, to jak o sobie myślimy jest rodzajem nawyku to z pewnością jesteśmy w stanie to zmienić. Trzeba wiedzieć jak to zrobić i włożyć w to pewien wysiłek, ale jest to możliwe.

Mając świadomość „nic mi nie wychodzi” trudno się zdobyć na aktywność, bo logiczną konsekwencją takiego przekonania jest przewidywanie porażki, a ta z kolei wzmocni poczucie beznadziei związanej z tym, że nic nie wychodzi.

Z takim przekonaniem lepiej jest nie działać. Ale jak być pewnym siebie, bez działania, skoro na nim właśnie buduje się pewność?
Trzeba rozłożyć to na etapy i zacząć od zmiany swojego przekonań, na takie, które wspierają możliwość działania.

Precz z generalizacjami

Od czego możesz zacząć?
Kiedy uświadamiasz sobie swoje przekonania, zwróć uwagę na te, które wyrażasz za pomocą słów „zawsze”; „nigdy”; „wszystko”; „nic”. To są miejsca w których możesz zacząć zmianę swoich przekonań, bo życie w swej zmienności nie dopuszcza tego aby coś było „zawsze” albo „nigdy”. Osoba która mówi „nic mi się nie udaje” pomija w swojej świadomości te wszystkie działania, które sprawiły, że coś się udało.

Być może nie często się udawało, być może nie udawało się tak jakby ta osoba tego chciała, być może to co się udało było mniej ważne od tego co się nie udało, ale na pewno, nie jest tak, że „nic się nie udało”.

Jeśli się zmagasz z takim przekonaniem wystarczy że weźmiesz kartkę i wypiszesz na niej ważne dla Ciebie osoby, sprawy, rzeczy – to o co warto by było walczyć, coś czego za nic w świecie nie chcesz stracić i pomyśl jak to coś znalazło się w Twoim życiu i co Ty takiego zarobiłaś/eś, że to masz.

Jeśli uczciwie zrobisz to ćwiczenie, dasz sobie szansę na to aby uświadomić sobie, to, co Ci się choć trochę udało.

Jeśli chcesz zmienić swoją świadomość „nic nie wyszło” zacznij szukać w swojej przeszłości,nawet dalekiej, tych wszystkich momentów, kiedy to zdanie nie było prawdą. Szukają wyjątków od reguły wyrażonej w Twoim przekonaniu o sobie.

Zmień swoją przeszłość.

Twoja przeszłość ma wpływ na to, jak sobie wyobrażasz przyszłość.

Przeszłość wypełniona porażkami, stanowi bazę do przewidywania porażki w przyszłości. Trudniej Ci wyobrazić sobie, że odniesiesz sukces jeśli w przeszłości nie było takich sytuacji. W pewnym sensie przeszłość determinuje twoją przyszłość, bo jeśli zaczynasz coś bez wiary w sukces masz mniej motywacji i chęci do działania. Kiedy robisz coś niechętnie i z oporami, na ogół nie osiągasz tyle, ile byłoby możliwe przy pełnym zaangażowaniu.
Innymi słowy opierając się na przeszłych niepowodzeniach, sabotujesz swoje własne wysiłki, walnie przyczyniając się do słabych efektów i zbierania kolejnych negatywnych doświadczeń.

Zacznij więc od zmiany swojej przeszłości. Być może czujesz jakieś zaskoczenie – jak to, zmienić przeszłość? Co się stało już się nie odstanie, przeszłość to coś dokonanego i nie podlega zmianom.

A jednak, może się zdziwisz, ale możesz zmienić swoją przeszłość. A właściwie pamięć o tym, co było kiedyś. Bo przeszłość istnieje tylko w Twoim umyśle, w magazynie pamięci.

W tym magazynie, są rzeczy wyraźne, widoczne na pierwszy rzut oka, to te, które wielokrotnie wyjmujesz i wkładasz. To co ciągle wspominasz, opowiadasz sobie i innym, jest wyraźne i łatwe do wyjęcia.

Jak w każdym magazynie, są w naszej pamięci też rzeczy, wciśnięte w kąt i przykryte warstwą kurzu, takie o których tak na co dzień nie pamiętamy ale które możemy wyjąć z pamięci jeśli się skupimy.

Jeśli masz przekonanie, że do tej pory NIC ci się nie udawało to jest bardzo możliwe, że gdzieś w kątach swojego magazynu pamięci masz takie doświadczenia, które są przykładami sukcesów, ale nie używasz ich za często i nie masz ich „pod ręką kiedy ich potrzebujesz”. Im częściej będziesz wspominać te doświadczenia, im więcej będziesz sobie i innym o nich opowiadać tym wyraźniejsze i ważniejsze się staną. Są ludzie, którzy potrafili odwrócić koleje swojego losu, opierając się na jednym tylko doświadczeniu, które w sobie pielęgnowali i uczynili ważnym.

Pamiętaj to Ty decydujesz co uznasz za ważne, nie ma najmniejszego powodu aby deprecjonować swoje pozytywne doświadczenia.

Zmień swoje rozumienie przeszłych doświadczeń.

Z negatywną przeszłością można zrobić jeszcze jedną rzecz, oprócz tego, że zaczniemy dowartościowywać pozytywne doświadczenia.

To, co pamiętasz to nie tylko same fakty ale też interpretacje tego co się stało. Na pewne zdarzenia można popatrzeć z różnych stron i na różne rzeczy zwrócić uwagę.

Pamiętamy zdarzenie i jego przeszłą interpretację. Np. możesz pamiętać jako porażkę zdarzenie, które przekreśliło Twoje przeszłe plany. Coś się wydarzyło i wtedy było to dla Ciebie bolesne, trudne i wpadło do szufladki „porażka”. Jednak dziś jesteś już trochę innym człowiekiem z trochę inną perspektywą więc tamto zdarzenie możesz też inaczej popatrzeć na tamto zdarzenie.

Podam Ci przykład:

pewna kobieta opowiedziała mi że jako dziecko była molestowana seksualnie przez dorosłego mężczyznę, udało jej się dzięki zwinności i szybkiemu refleksowi uciec z tej sytuacji. Jednak kiedy to się działo czuła się kompletnie bezsilna i to uczucie zapamiętała najmocniej. Tym samym to doświadczenia wpisało się w niej jako przykład swojej niemocy. Jako dorosła osoba, z pewną pomocą też innych była w stanie zauważyć, że jest to przykład sytuacji, w której ona zrobiła wszystko co mogła zrobić w tamtym momencie, żeby się skutecznie obronić. Może więc zmienić swój sposób pamiętania tej sytuacji na taki który będzie wspierał ją wiarę w siebie.

Bywa też tak, że na nasze wspomnienia szczególnie te najstarsze, z dzieciństwa nakładają się interpretacje i oceny bliskich osób, wyznaczając to, jak je rozumiemy, pomimo że już sami możemy dokonać własnej oceny tego co się stało.
pewien mężczyzna, jako mały chłopiec bardzo starał się sprostać wszystkim wymaganiom szkolnym, co mu się generalnie dobrze udawało. Jednak jego ojciec, chcąc go zapewne motywować do wytężonej pracy, zawsze znajdował coś, co mogłoby być lepiej i cały czas go krytykował. Ta krytyka nałożyła się na jego wspomnienia w taki sposób, że jego przeszłość była wypełniona szeregiem doświadczeń pokazujących, że jakby się nie starał, nigdy nie odniesie sukcesu. Będąc dorosłym, ten człowiek może w tym momencie zmienić sposób w jaki pamięta swoją przeszłość i docenić wszystko to, co wtedy osiągał swoją pracą.

Co z tego wynika

Jeśli nie czujesz się pewnie jest bardzo możliwe, że masz szereg przekonań na swój temat, które hamują Twoją aktywność i stanowią źródło negatywnych odczuć na swój temat.

Warto uświadomić sobie tego rodzaju przekonania i podjąć próbę ich zmiany, zaczynając od:

  • znalezienia generalizacji, tego miejsca w którym rozciągamy jakieś fakty na całe swoje życie
  • znalezienia wyjątków, takich faktów, które są dowodem na to, że czasem twoja generalizacja nie jest prawdziwa
  • pielęgnowanie i dowartościowanie wspomnień tych sytuacji jako źródła wiedzy o sobie
  • zaktualizowane wspomnień, obejrzenia ich z bardziej pozytywnej perspektywy
  • podjęcie działania (pomimo niepewności siebie) i nastawienie na wspieranie siebie a nie na krytykowanie.