Znasz ten głos?
Odzywa się szybciej niż oddech po wysłaniu wiadomości, po spotkaniu, po publikacji posta. Nie daje sekundy wytchnienia.

  • „Serio? Tak się pokazujesz ludziom?”,
  • „Mogłaś bardziej się postarać”,
  • „Znowu coś źle powiedziałaś”.

Kiedyś myślałam, że to głos rozsądku. Kompas. Silnik ambicji. Dziś widzę, że to coś innego: Wewnętrzny Krytyk. Cichy sabotażysta, który zawsze ma ostatnie słowo. Nie dlatego, że nas nienawidzi. Dlatego, że boi się o nas — i myśli, że dzięki presji będzie bezpieczniej.

Problem w tym, że ta „ochrona” ma skutki uboczne: napięcie, perfekcjonizm, odkładanie decyzji, przeciążenie, wstyd, porównywanie się z innymi, życie w trybie „nigdy dość”.

Dziś pokażę Ci, jak go rozpoznać, skąd się bierze i — najważniejsze — jak z nim pracować tak, żeby to Ty decydowała, a nie on. Bez patosu. Małymi krokami. Z ćwiczeniami, które zrobisz w 2–3 minuty.


Szybki test: Czy Twój Wewnętrzny Krytyk jest aktywny?

Odpowiedz TAK lub NIE:

  1. Zamiast cieszyć się z tego, co wyszło, wyłapujesz błędy i od razu je rozkładasz na czynniki pierwsze?
  2. Gdy ktoś Cię chwali, odruchowo umniejszasz („eee, bez przesady”)?
  3. Odkładasz działanie, bo boisz się, że „nie wyjdzie idealnie”?
  4. Czujesz napięcie, gdy ktoś Cię ocenia, poprawia albo prosi o zmianę?
  5. Mówisz do siebie surowym tonem — jak dorosły do dziecka?
  6. Porównujesz się i niemal zawsze wypadasz gorzej?
  7. Czujesz wstyd, gdy nie jesteś perfekcyjna?
    Jeśli masz co najmniej trzy TAK — Krytyk jest aktywny. To nie diagnoza. To informacja, że potrzebujesz dziś więcej łagodności i odrobiny struktury.

Jeśli masz co najmniej trzy TAK — Krytyk jest aktywny. To nie diagnoza. To informacja, że potrzebujesz dziś więcej łagodności i odrobiny struktury.


7 objawów działania Wewnętrznego Krytyka (i co one robią z życiem)

  1. Perfekcjonizm – nic nie jest „dość dobre”, więc nie kończysz albo kończysz w bólu.
  2. Lęk przed oceną – dopasowujesz się, żeby uniknąć krytyki, gubisz własny głos.
  3. Poczucie winy po „nie” – jakby odmowa była zbrodnią.
  4. Zamrożone decyzje – bardziej boisz się błędu niż stania w miejscu.
  5. Samoobwinianie – nawet gdy nie miałaś wpływu.
  6. Pomniejszanie sukcesów – „każdy by to zrobił”.
  7. Poczucie bycia „Nie dość” – nie dość dobra, mądra, spokojna, piękna, przygotowana.

To on – Wewnętrzny Krytyk szepcze Ci te słowa. Czasem cicho, czasem wrzeszczy. Ale zawsze tak, żebyś wątpiła.


Wiesz, co jest najgorsze?

Że zaczynasz mu wierzyć.

Że to, co on mówi – to prawda o Tobie.

Że naprawdę jesteś „za dużo” albo „za mało”. Że nigdy nie jest dość dobrze. Że trzeba się bardziej starać.

Porównujesz się z innymi. One mają ogarnięte. Pewnie nie mają takiego bałaganu w głowie.

Odkładasz rzeczy na później. Bo jeśli nie zaczniesz, to się nie zesrasz. Logika krytyka.

Pomniejszasz swoje sukcesy. „Każdy by to zrobił”. „To nic wielkiego”. „Miałam szczęście”.

A cudze sukcesy? Te widzisz wyraźnie. I kontrast boli.

Ale jest jedna dobra wiadomość.

Ten głos – choć mocny – nie jest niezniszczalny.

Nie zniknie całkiem. Nie oszukujmy się. Będzie się odzywał.

Ale może przestać rządzić.

Może stać się tylko… szumem w tle. Który słyszysz, ale nie musisz go słuchać.
Pierwszy krok to zauważyć, że teraz to ON mówi.

Brzmi prosto? Ale przez większość czasu nie odróżniasz tego głosu od siebie.

On mówi „jesteś beznadziejna” – i myślisz „jestem beznadziejna”.

On mówi „nie dasz rady” – i czujesz, że nie dasz rady.

Ale spróbuj inaczej.

Następnym razem gdy poczujesz wstyd, napięcie, gulę w gardle – zatrzymaj się na sekundę.

I zapytaj: „Czy to na pewno ja? Czy to mój krytyk?”

Sama różnica w pytaniu zmienia wszystko.

Bo nagle przestajesz być TYM głosem. Zaczynasz go słuchać z boku.

Rozumiesz, że to wydźwięk przeszłości, a nie TY.

I dopiero możesz iść dalej.

Nadaj mu imię.

Serio.

„Pani Surowa”. „Głos Mamy”. „Ten, Co Wie Lepiej”.

Brzmi śmiesznie? Może. Ale działa.

Bo gdy powiesz sobie „o, znowu się odzywa Pani Surowa” – od razu łatwiej się zdystansować niż gdy myślisz „jestem do niczego”.

To nie jest Ty. To część Ciebie, która się nauczyła krytyki jako formy ochrony.

Ale Ty już nie potrzebujesz tej ochrony.

I jest jeszcze jeden głos.

Ten, który przez lata był zagłuszony. Może nawet go nie słyszałaś od dawna.

Ciepły. Spokojny. Łagodny.

Głos, który mówi: „Zrobiłaś, jak umiałaś. I to wystarczy”.

Nie krzyczy. Nie ocenia. Nie porównuje.

Po prostu… jest.

I możesz się nauczyć do niego wracać. Zapraszać go. Słuchać go częściej.

Nie od razu. Nie za pierwszym razem.

Ale krok po kroku.

Dzisiaj nie musisz robić wielkich rzeczy.

Nie musisz „pozbyć się krytyka na zawsze” ani „nauczyć się kochać siebie bezwarunkowo”.

Wystarczy jedno.

Następnym razem gdy ten głos się odezwie – zauważ go. I powiedz w myślach:

„Dziękuję, że próbujesz mnie chronić. Ale teraz ja decyduję.”

To wszystko. Naprawdę.

Bo to nie jest walka. To jest… rozpoznanie. I delikatne odsunięcie się.

Jeśli ten tekst trafił w Ciebie – jeśli rozpoznajesz ten głos w swojej głowie – to znak, że czas na zmianę.

W moim wyzwaniu Zaprzyjaźnij się ze sobą, przez 7 dni będziemy pracować z wewnętrznym krytykiem. Bez walki. Bez zmuszania się do pozytywnego myślenia.

Tylko z łagodnością i zrozumieniem skąd się bierze i jak przestać dawać mu tyle władzy.

Codziennie jeden mail. Jedno ćwiczenie. Jedna refleksja.

I przestrzeń, w której możesz w końcu odpuścić bycie idealną.

„Oswój Wewnętrznego Krytyka w 7 Dni”

  • Czas: 7 dni, ok. 10 minut dziennie
  • Forma: krótkie audio, proste karty pracy, ćwiczenia „tu i teraz”
  • Dla kogo: dla kobiet, które czują „ciągły niedosyt”, odkładają działanie, napinają się przy ocenie
  • Efekt po Dniu 1: poznasz swój reset 90 s i usłyszysz różnicę między Krytykiem a Sojusznikiem
  • Koszt: symboliczny — za parę groszy (po to, by trzymało Cię to przy praktyce)

 Jeśli wolisz najpierw poczuć klimat, wpadnij do naszej społeczności na FB „Życie na własnych warunkach

Psycholog On-Line
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.