Tytuł książki może sugerować, że rzecz jest o jakiejś super nowoczesnej metodzie psychoterapii. O czymś, co jest więcej niż tylko metodą.

Nic bardziej mylącego. LeShan przypomina w niej i na swój własny sposób opowiada, o starej znanej prawdzie, że najistotniejszym czynnikiem uzdrawiającym w psychoterapii jest nie metoda, tylko dobra i głęboka relacja pomiędzy psychoterapeutą a jego klientem.

Moc uzdrawiania nie tkwi w technikach i ogólnych zasadach nurtów terapeutycznych. Zawiera się w zdolności terapeuty do tworzenia optymalnego dla danej osoby „środowiska wzrostu”. Metoda może okazać się skuteczna dopiero wtedy, gdy będzie korespondować z indywidualnymi potrzebami danej osoby, wobec której jest stosowana.

Refleksje LeShana dotyczące relacji pomiędzy psychoterapeutą a jego klientem mogą być szczególnie interesujące dla psychoterapeutów, dopiero rozpoczynających swoją przygodę z terapią. Dla bardziej doświadczonych stanowić mogą przypomnienie i powrót do tego, co łatwo może się zgubić w codziennej rutynie.

wyd. PI NLP, 2008 Warszawa