Kiedy słucham różnych osób, które mówią o swoich związkach, o tym jak są skomplikowane i trudne, jak wiele w nich bólu i nagłych “zwrotów akcji”, myślę o tym jak wielką wartością jest zwykły związek. Może dlatego zachwyciło mnie to co napisała na Facebooku Agnieszka Kowarska

Musi Pan wiedzieć, proszę Pana, ja niezwykłości wprost nie znoszę.
Jeżeli już mogłabym wybrać, o zwyczajności Pana proszę,
O zwyczajności niezwyczajne albo zwyczajne niezwykłości
i o przyjaźni niech Pan mówi, broń Boże szeptać o miłości.

I gdyby Pan mógł, proszę Pana, od poniedziałku do niedzieli,
te zwyczajności, proszę Pana, chwilami także ze mną dzielić,
byłabym wielce zobowiązana. Bo to niezwykłe, jak się zdaje,

No i na koniec prośba jeszcze, całkiem niewinna proszę Pana,
czy mógłby czasem Pan się przebrać za króla w płaszczu z gronostaja?
To taka mała fanaberia, bo przecież nudzić nie będziemy
siebie nawzajem w zwyczajnościach, chyba że tak będziemy chcieli.