
psychoterapeuta warszawa

17.09.2010
Nie dawno napisała do mnie Ewa, przestraszona siłą swojego przywiązania do terapeutki. Zauważyła u siebie niepokojące sygnały (jak sama określiła) "uzależnienia do terapii", polegające na tym, że jeśli tylko była mowa o możliwym zakończeniu terapii, wracały jej dawne objawy - lęk i depresja. Czuła się też skrępowana, siłą swoich emocji wobec kobiety, która jej pomagała.Intensywny program zmiany dla tych, co chcą efektów, zamiast czekania latami, aż samo przejdzie.
Gotowe instrukcje działania, bez "mielenia" problemów i ich przyczyn.