17.09.2010
Nie dawno napisała do mnie Ewa, przestraszona siłą swojego przywiązania do terapeutki. Zauważyła u siebie niepokojące sygnały (jak sama określiła) "uzależnienia do terapii", polegające na tym, że jeśli tylko była mowa o możliwym zakończeniu terapii, wracały jej dawne objawy - lęk i depresja. Czuła się też skrępowana, siłą swoich emocji wobec kobiety, która jej pomagała.Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.