Kiedy ostatnio patrzyłaś w lustro? Zapewne dziś rano. Pozwól zatem, że zadam pytanie inaczej. Kiedy ostatnio patrzyłaś w lustro i uśmiechnęłaś się do swojego odbicia? U mnie w domu, w korytarzu stoi duża szafa z lustrem. Odkąd tu mieszkam, mijam je codziennie, wychodząc z pokoju. Dopiero niedawno zaczęłam się uśmiechać do tego, co widzę. Dlaczego to takie ważne?
Hipoteza mimicznego sprzężenia zwrotnego sprawdzona i potwierdzona przez Fritza Stracka oraz współpracowników, mówi o tym, że uśmiechu można się nauczyć. Naukowcy udowodnili, że nawet jeśli uśmiechniesz się na siłę, bo wiem, że na początku to może być dla Ciebie trudne, albo nawet zbyt dziwne by próbować, w Twoim organizmie zaczynają się wytwarzać endorfiny. To hormony szczęścia. Dzięki nim masz więcej siły. Twój mózg pracuje szybciej. Jesteś bardziej kreatywna. Szybciej rozwiązujesz wielkie i małe problemy dnia codziennego.
Już wyjaśniam dlaczego tak się dzieje:
uśmiechamy się spontanicznie gdy dzieje się coś miłego. To sprawia, że ruch mięśni zaangażowanych w uśmiech jest silnie skojarzony z dobrym samopoczuciem. Przez to skojarzenie dzieje się rzecz naprawdę dziwna, bo mechanizm zaczyna działać w obie strony. Uśmiechasz się kiedy jest Ci miło ale też jest Ci miło kiedy się uśmiechasz.
W ten sposób możesz wpływać na swoje samopoczucie i swój stan, nawet jeśli ten uśmiech jest trochę na wyrost. Np. w ponury listopadowy ranek kiedy nie masz ochoty nawet patrzeć na siebie – uśmiechnij się.
Spójrzmy teraz na to co ważniejsze. Twoje relacje z ludźmi. Kogo polubisz szybciej? Cichego smutasa, czy uśmiechniętego gadułę, który w ciągu minuty opowiedział Ci pół swojego życia? Wyniki badań z zakresu psychologii ewolucyjnej pokazują, że bardziej atrakcyjni są dla nas ludzie pewni siebie. Jeśli ktoś mówi pewnie, słuchamy go uważniej. Dzięki temu mamy okazję lepiej go poznać i bardziej polubić.
Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Missouri-Kansas City (UMKC) potwierdzają to, co intuicyjnie czujemy. Ludzie uśmiechnięci postrzegani są przez innych jako bardziej uprzejmi, sympatyczni i kompetentni.
Badacze odkryli jeszcze bardziej zaskakujące zależności — osoby uśmiechające się są postrzegane przez innych jako… chudsze i młodsze.
Jak widzisz, uśmiech ma bardzo duży wpływ na twoje samopoczucie i na budowanie dobrych relacji z innymi. Nawet jeśli nie jest to taki uśmiech z głębi serca. Sprawdź co się zmieni kiedy zaczniesz ćwiczyć swój nawyk uśmiechania się – uśmiechaj się do siebie w lustrze, uśmiechaj się do ludzi, których spotykasz na swojej drodze. Kiedy wchodzisz do sklepu, kiedy robisz zakupy, kiedy spotykasz sąsiadkę i mówisz jej “dzień dobry”. Uśmiechaj się a uśmiech wróci do Ciebie.
Tak mnie wychowano. Na dzień dobry , wejście do kogoś, rozpoczęcie każdej rozmowy, prywatnej czy bardziej urzędowej, uśmiecham się. Wpojono mi to że razem z łapaniem kontaktu z kimkolwiek, należy się uśmiechać. Robię to automatycznie, niezależnie od stanu w jakim jestem. I naprawdę długo nie wiedziałam że nie każdy tak ma. W mojej rodzinie, to należało do dobregp wychowania. I robię tak całe życie. Nie kontroluje tego. Po prostu to się „samo robi”.
Często się uśmiecham do ludzi czy to w sklepie czy na ulicy. Ze znajomym to już w ogóle mi odwala i czasem ciężko mi jest się uspokoić, aż mnie brzuch boli ze śmiechu. Przyznam jednak, że do lustra nigdy tego nie robiłam
Pozdrawiam